Byliśmy w
Ogrodzieńcu. Byliśmy w sali tortur. Podobał mi się bardzo Park Miniatur.
Patryk
21 czerwca klasa 1 mi
była w Ogrodzieńcu. Najbardziej podobał mi się Park Miniatur.
Nie radzę iść do sali
tortur. Sala tortur jest okrutna.
Dominika
Nigdy nie byłem na
takiej wesołej wycieczce. Super było w Ogrodzieńcu. Było wiele atrakcji: zamek,
Park Miniatur, plac zabaw z wielkim zamkiem do zabawy, miniaturki zamków ze
Szlaku Orlich Gniazd i … pamiątki! A Wam co się podobało? Pojedźcie tam koniecznie!
Antek
W Ogrodzieńcu mi się
bardzo podobało. Podobał mi się też Park Miniatur, zamek, legendy i pamiątki.
Weronika
Wczoraj byliśmy w
Ogrodzieńcu. Widzieliśmy, zamek, Park Miniatur i w nim różne miniaturki zamków.
Michał
Byliśmy w Ogrodzieńcu i widzieliśmy zamek królewski.
Chodziliśmy po zamku i zwiedzaliśmy to co z niego pozostało: wieżę widokową,
studnie, ruiny komnat – takich dawnych pokoi. Widzieliśmy sale tortur, a ja widziałam jeszcze dyby,
stryczek i krzesło czarownic. Zjedliśmy pyszny obiad i po obiedzie poszliśmy
kupować pamiątki.
Julia B.
Wczoraj byliśmy
Ogrodzieńcu. W Ogrodzieńcu zwiedzaliśmy ruiny zamku, Park Miniatur, bawiliśmy
się na placu zabaw. Kupiłem dwa gwizdki (jeden dla mnie, a drugi dla mojego
brata Marcela) i pieska kręcącego głową. Podobała mi się ta wycieczka. Mikołaj
Byliśmy w Ogrodzieńcu
i widzieliśmy: ruiny zamku, Park Miniatur, salę tortur, stare obronne mury.
A pan przewodnik
opowiadał nam ciekawe legendy. Olaf
To się działo 21
czerwca.
Byliśmy w: ruinach
zamku w Ogrodzieńcu , Parku Miniatur, sali tortur i kupowaliśmy pamiątki.
Kiedy byliśmy w Parku
Miniatur słuchaliśmy legend.
Jedna legenda
opowiadała o człowieku bez głowy, który chodzi nocą po wieży zamku w Będzinie.
Może kiedyś uda mi się go zobaczyć? Zjedliśmy pyszny obiad. W Ogrodzieńcu było
bardzo fajnie.
Ta wycieczka była
bardzo udana. Mateusz Kurowski
W czwartek pojechaliśmy do Ogrodzieńca. Byliśmy
w: sali tortur, w zamku i w Parku Miniatur. Na obiad były pyszne nuggetsy,
frytki i surówka. Po obiedzie poszliśmy
kupić pamiątki. Ja kupiłam czerwony wachlarz i smoka dla mojego
braciszka Igorka, ale mu się nie spodobał .W
parku miniatur pan przewodnik opowiedział nam różne legendy. W sali tortur stoi krzesło czarownicy? O, nie pamiętam co było dalej…Może
ktoś mi podpowie.
Nadia
W czwartek 21 czerwca
byliśmy w Ogrodzieńcu. Byliśmy w: sali tortur, ruinach zamku, w Parku Miniatur.
Kiedy zwiedzaliśmy ruiny zamku, w różnych pomieszczeniach były tabliczki z
napisami, jaki to był kiedyś pokój. Potem
poszliśmy się po bawić na placu zabaw i zjeść obiad. A na końcu kupowaliśmy pamiątki.
Wesoło bawiliśmy się na placu zabaw na dmuchanym zamku. Kiedy byliśmy w Parku
Miniatur, słuchaliśmy legend. Jedna legend była o człowieku bez głowy, który
chodził nocą po wieży w zamku w Będzinie. Ta wycieczka była udana.
Emilka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz