1 października byliśmy w Inwałdzie w Parku Miniatur - Świat Marzeń. Widzieliśmy tam miniatury najsławniejszych budowli Świata. Byliśmy w zielonym labiryncie. Próbowaliśmy przejść labirynt. Dobiegłem na metę.
Mateusz
Byliśmy w Inwałdzie w parku miniatur i w starym zamku rycerskim. W parku miniatur były najsłynniejsze budowle Świata: Wieża Eiffla, Statua Wolności, Big Ben, Koloseum - robiły wrażenie, zwłaszcza, że część z nich widziałem naprawdę.
Antek
Byłam w 2 parkach w
Inwałdzie. W jednym parku były ruchome
smoki, a w drugim były
miniaturki zamków. Najbardziej podobał
mi się park ruchomych smoków, bo
był tam smok zionący ogniem.
Dominika
Byliśmy na wycieczce w Inwałdzie w parku
ruchomych smoków. Było bardzo fajnie. Przeszłam sama długi labirynt. Byliśmy na obiedzie, był pyszny! W sali, w której jedliśmy obiad, były wielkie szachy. Nawet podłoga była taka, jak plansza do gry w szachy.
Julka B.
Pierwszego października byliśmy na wycieczce. Przechodziliśmy wielki zielony labirynt.
Weronika
1 października byliśmy w Inwałdzie w parku miniatur, w skansenie, zamku średniowiecznym, zielonym labiryncie i wielu wielu innych ciekawych miejscach. W parku miniatur rozpoznałam budowle, w których byłam: Most w Mostarze, nasz polski Stadion Narodowy. W skansenie zwiedziliśmy chaty, w których prezentowane były różne rzemiosła: kowalstwo, garncarstwo, tkactwo oraz chata powroźnika. Z labiryntu wyprowadziłam parę osób, a nawet panią Małgosię. Szkoda, że nie zostaliśmy jeszcze dłużej, bo bardzo mi się podobało. Emilka
W poniedziałek 1 października byliśmy na wycieczce
w Inwałdzie w parku
miniatur i w warowni. Najpierw poszliśmy do parku miniatur,
były tam charakterystyczne
budowle z różnych krajów na przykład Big Ben z Londynu,
Wieża Eiffla z Paryża, Koloseum z Rzymu
i Akropol z Grecji. Gdy skończyliśmy oglądać park miniatur,
pani Małgosia zabrała nas na auta – każdy mógł prowadzić, ale była zabawa! Byliśmy nawet w labiryncie!
Było strasznie
trudno z niego wyjść, mnie pomogła Zuzia z 3 klasy. Wycieczka
do Inwałdu była bardzo udana.
Grześ
W Inwałdzie 1 października byliśmy w warowni, widziałam smoki i
byłam w labiryncie. Labirynt był taki kręty i wysoki, nawet nad nasze głowy.
Było super!
Julka D
1 października
byliśmy w Inwałdzie. Były miniatury różnych zamków. Później poszliśmy do
labiryntu, chociaż był wielki, doszedłem do mety. Na koniec kupowaliśmy pamiątki.
MIKOŁAJ
1 października pojechaliśmy do Inwałdu. Widzieliśmy tam różne smoki, ogólnie one były straszne. Chociaż mi się wydawały nawet miłe! Był nawet pokaz,
takie przedstawienie z rycerzem Groszkiem i ze smokiem, a smok zionął ogniem. Byliśmy w labiryncie - wcale nie był łatwy do przejścia, ale jakoś mi się udało i doszłam do mety.
A teraz przejdźmy do chatek
obok starego zamku…
W pierwszej chatce widzieliśmy, a nawet sami
robiliśmy, sznurki. W drugiej chatce widzieliśmy jak lepi się garnki z gliny.
W trzeciej chatce…
Z resztą, jedźcie tam sami, i zobaczcie!
Nadia
Wawrzyniec
Inwałd jest bardzo fajny! Polecam!
Miłosz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz