29 listopada byliśmy w Nadleśnictwie w
Katowicach. Najpierw weszliśmy do sali edukacyjnej. Były tam różne wypchane
zwierzęta. Nagle zgasło światło. Dlatego, że były tam też gabloty z wypchanymi
zwierzętami, które oświetlały się wtedy, kiedy pani przewodnik opowiadała nam o
konkretnym zwierzęciu. Potem poszliśmy do innej Sali, w której oglądaliśmy
krótki film o zachowaniu zwierząt w różnych porach roku. Polecam, Weronika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz