Teatr
12.02'14 pojechaliśmy do teatru. Jechaliśmy busem , jakąś godzine. Gdy dojechaliśmy i weszliśmy do teatru pani Małgosia rozdała nam bilety z miejscem oraz rządem. Ja miałam miejsce 20 w rzędzie XI . Obok mnie siedzieli Grześ i Mikołaj z miejscami 21 i 19. Potem musieliśmy zaczekać na trzy dzwonki. W końcu do naszych uszu dobiegł dźwięk. Dryń, dryń, dryń!
W tedy zgasło światło bo przedstawienie się zaczyna.
Przedstawienie było o małym księciu, było bardzo śmieszne. Polecam wam ten film, po0ndrawiam Nadia. :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz