niedziela, 28 października 2012

Pierwszy śnieg


Niedzielny poranek był dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo od samego rana padał śnieg. Po południu byłem na pierwszym zimowym spacerze.

 












 














Ktoś nawet ulepił bałwana




Aż trudno uwierzyć, że tydzień temu było ciepło i słonecznie




A mama i tata jeszcze nie zmienili opon na zimowe:-)

Grześ

poniedziałek, 22 października 2012

JESIENNE ZABAWY

Już od miesiąca mamy kalendarzową jesień!
Czy wiecie dokładnie, kiedy się zaczyna?
Astronomiczna jesień rozpoczyna się, gdy Słońce wchodzi w punkt równonocy jesiennej. W tym roku nastąpiło to w sobotę 22 września o godzinie 16:49.
Jesień kalendarzowa rozpoczęła się
23 września. 


Od tej chwili dni są coraz krótsze, zaś noce dłuższe. Z drzew opadają pożółkłe liście. Ranki są chłodne i mgliste, a na trawie długo utrzymuje się rosa. W ciągu każdej doby noc zabiera nam z dnia 4 minuty. Wkrótce także będziemy przestawiać zegarki na czas zimowy. 

         Korzystając z ciepłej słonecznej pogody, Asy z II µ wybrały się do parku, aby posłuchać co "mówią" jesienne listki.                                                              
 W prezencie od mamy i taty Nadii otrzymaliśmy ogromną  tęczową  chustę i chcieliśmy ją przetestować – bawiliśmy się z nią wspaniale.






 Tego słońca musi nam wystarczyć do wiosny.
 


Wspinamy się po zakręconej ściance.
 



 Niebezpieczna wysokość?
 Ależ skąd! 
Bujany konik, to dla nas pestka!



Pajączkowe męczenie-kręcenie. Wszyscy to uwielbiamy!


  
 

                                                                                                              
Jesienna ulewa… liści!                                                     

Wkrótce rozpoczną się jesienne szarugi.
Czy wiecie, co dzieje się jesienią ze zwierzętami? Napiszcie!

poniedziałek, 15 października 2012

Dzień Nauczyciela 2012

Dzień Nauczyciela

Gdyby do szkoły chodziły anioły
Wyglądałoby to całkiem normalnie …
Jesteście pewni?

Dzisiaj w Omedze obchodzony był Dzień Nauczyciela. Moi uczniowie z klasy II µ zrobili mi ogromną niespodziankę! Nie dość, że w wielkiej tajemnicy namalowali mój portret, wycięli  z kolorowych kartek piękne litery, to jeszcze przywiesili wszystko na naszej klasowej tablicy! Zobaczcie jak pięknie! 
Oto ona:



                                           A tak wyglądają ANIOŁY z II µ


Niektórzy nawet napisali wierszyki!
  
  
 I choć w naszej klasie „Czasem słychać tu wrzaski piekielne”,
to jesteśmy dla siebie życzliwi i chętnie z sobą jesteśmy w czasie nauki i zabawy.



„Bo u nas tu na przerwie,
a także w czasie lekcji,
tak mówiąc między nami,
bywa wesoło, że aż strach!”

Dziękuję wszystkim Aniołom z mojej klasy
(a przede wszystkim ich Rodzicom)
za taki wzruszający, osobisty i najpiękniejszy prezent
z okazji Dnia Nauczyciela, jaki dostałam.

Małgorzata Brudzewska




niedziela, 7 października 2012


Na tropie roślin i zwierząt leśnych
w Śląskim Ogrodzie Botanicznym 
w Mikołowie

 W piątek 5 października poranek powitał nas słońcem. Asy z II µ, prawie w całości stawiły się w szkole. Niestety nie było z nami Julki, Antka i Olafa, ale cóż, tak czasami się zdarza, że łapie nas choroba… Życzymy Wam zdrowia!


                     

 Wyruszyliśmy do Śląskiego Ogrodu Botanicznego w Mikołowie. Tam uczestniczyliśmy w zajęciach warsztatowych – chodziliśmy po lesie i poznawaliśmy jego warstwy. Obserwowaliśmy za pomocą lupy i lornetki zwierzęta żyjące wysoko w koronach drzew, jak i te, które zobaczyć można bardzo blisko ziemi, w runie leśnym.

 Uważnym i cichym obserwatorom przyrody las zrobił prezent: niektórzy z nas dostrzegli wśród leśnej gęstwiny zięby, dzięcioły, sarny, a nawet dziki... 

    

 Widzieliśmy niedojrzałe jeszcze jeżyny, a nawet niebieskiego grzyba! 
 Dowiedzieliśmy się, że olsza czarna jest drzewem liściastym, które ma maleńkie szyszki i rośnie na terenach podmokłych. Potem z bliska widzieliśmy królową i cały rój pszczół. Mogliśmy ich nawet dotknąć, dobrze że przez szybkę. Teraz wiemy, jak przebiega rozwój pszczoły, co w ulu robią robotnice, królowa i trutnie, jaka jest rola królowej, jak zbudowane są pszczoły i jak odróżnić je od os.


Potem odpoczywaliśmy…

 
 


                     Było super!




czwartek, 4 października 2012

 1 października byliśmy w Inwałdzie w Parku Miniatur - Świat Marzeń. Widzieliśmy tam miniatury najsławniejszych budowli Świata. Byliśmy w zielonym labiryncie. Próbowaliśmy przejść labirynt. Dobiegłem na metę.
Mateusz


 

Byliśmy w Inwałdzie w parku miniatur i w starym zamku rycerskim. W parku miniatur były najsłynniejsze budowle Świata: Wieża Eiffla, Statua Wolności, Big Ben, Koloseum - robiły wrażenie, zwłaszcza, że część z nich widziałem naprawdę.

Antek


                                           
Byłam w 2 parkach w Inwałdzie. W jednym parku były ruchome  smoki, a  w drugim były miniaturki  zamków. Najbardziej podobał mi się park ruchomych smoków, bo był tam smok zionący ogniem.
                       Dominika



 Byliśmy na wycieczce w Inwałdzie w parku ruchomych smoków. Było bardzo fajnie. Przeszłam sama długi labirynt. Byliśmy na obiedzie, był pyszny! W sali, w której jedliśmy obiad, były wielkie szachy. Nawet podłoga była taka, jak plansza  do gry w szachy.
Julka B.

Pierwszego października byliśmy na wycieczce. Przechodziliśmy wielki zielony labirynt.

Weronika

 1 października byliśmy w Inwałdzie  w parku miniatur, w skansenie, zamku średniowiecznym, zielonym labiryncie i wielu wielu innych ciekawych miejscach. W parku miniatur rozpoznałam budowle, w których byłam: Most w Mostarze, nasz polski Stadion Narodowy. W skansenie zwiedziliśmy chaty, w których prezentowane były różne rzemiosła: kowalstwo, garncarstwo, tkactwo oraz chata powroźnika. Z labiryntu wyprowadziłam parę osób, a nawet panią Małgosię. Szkoda, że nie zostaliśmy jeszcze dłużej, bo bardzo mi się podobało. Emilka


 

W poniedziałek 1 października byliśmy na wycieczce w Inwałdzie w parku miniatur i w warowni. Najpierw poszliśmy do parku miniatur, były tam charakterystyczne budowle z różnych krajów na przykład Big Ben z Londynu, Wieża Eiffla z Paryża, Koloseum z Rzymu i Akropol z Grecji.  Gdy skończyliśmy oglądać park miniatur, pani Małgosia zabrała nas na auta każdy mógł prowadzić, ale była zabawa! Byliśmy nawet w labiryncie! Było strasznie trudno z niego wyjść, mnie pomogła Zuzia z 3 klasy. Wycieczka do Inwałdu była bardzo udana.                                   Grześ

 


W Inwałdzie 1 października byliśmy w warowni, widziałam smoki i byłam w labiryncie. Labirynt był taki kręty i wysoki, nawet nad nasze głowy. Było super!
Julka D


 
1 października byliśmy w Inwałdzie. Były miniatury różnych zamków. Później poszliśmy do labiryntu, chociaż był wielki, doszedłem do mety. Na koniec kupowaliśmy pamiątki.
MIKOŁAJ



1 października pojechaliśmy  do Inwałdu. Widzieliśmy tam różne smoki, ogólnie one były straszne. Chociaż mi się wydawały nawet miłe! Był nawet pokaz, takie przedstawienie z rycerzem Groszkiem i ze smokiem, a smok zionął  ogniem. Byliśmy w labiryncie - wcale nie był łatwy do przejścia, ale jakoś mi się udało i doszłam do mety.
A teraz przejdźmy do chatek obok starego zamku…
W pierwszej chatce widzieliśmy, a nawet sami robiliśmy, sznurki. W drugiej chatce widzieliśmy jak lepi się garnki z gliny. W trzeciej chatce…
Z resztą, jedźcie  tam sami, i zobaczcie!
Nadia
 

 Byliśmy na wycieczce w Inwałdzie. Najbardziej podobała mi się stara chata z czasów panowania królów. Widzieliśmy i zwiedzaliśmy też stary zamek królewski. W zamku można było przymierzać zbroje. W międzyczasie zjedliśmy obiad. Wycieczka była bardzo udana!!!
Wawrzyniec 
 Inwałd jest bardzo fajny! Polecam!
Miłosz