środa, 10 lipca 2013

Planeta robotów i Mazury

Cześć, tu Antek.

W pierwszym tygodniu wakacji byłem z moim kolegą Filipem na półkoloniach ,,Planeta robotów - wakacje z robotyką".
Przez 5 dni budowaliśmy i programowaliśmy roboty z klocków Lego, budowaliśmy roboty z pudełek i rolek i byliśmy na basenie.
Bawiłem się świetnie. :)




Na koniec wybrałem się z Filipem do kina na "Uniwersytet powtorny".


Zaraz po półkoloniach pojechałem z rodzicami, dziadkami i moimi kuzynkami na Mazury.
Pierwszego dnia zwiedziliśmy Wilczy Szaniec, czyli kwaterę Adolfa Hitlera, z której dowodził II wojną światową.


Poza zwiedzaniem ruin olbrzymich bunkrów (zwykłe  bunkry były przykryte 5-10 metrowymi ścianami i sufitami z betonu) jechaliśmy pancerowozem i razem z tatą strzelałem z panzerfausta i karabinu maszynowego.






Bardzo spodobał mi się również spływ kajakami po rzece Krutyń - po drodze obserwowałem ryby i niebieskie ważki.




Chciałbym kiedyś popłynąć kajakiem na biwak. Łowić ryby i spać w namiocie.
Fajne były też rowery wodne, którymi można było pływać po jeziorze bez użycia silnika i wioseł, pedałując i kierując sterem.



Płynąłem też motorówką, na której można spać!
To podobało mi się najbardziej.




Przybiliśmy do brzegu dzikiej plaży i łowiłem ryby!



Przeprawialiśmy się też przez Śluzę Guziankę pomiędzy 2 jeziorami o różnych poziomach wody - mniej więcej 2 metry różnicy między poziomami!





Mazury są super!





Wracając do domu wstąpiliśmy na Pola Grunwaldzkie, na których 15. lipca 1410r. odbyła się bitwa Polski z Krzyżakami (Krzyżacy to Niemcy).




Teraz mam kilka dni przerwy na odpoczynek, urodziny i pakowanie i wyjeżdżam z moim najlepszym przyjacielem Łukaszem na wakacje do Chorwacji. 
Nie mogę się już doczekać!
Mam nadzieję, że Wy również fajnie spędzacie wakacje.
Antek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz